Bateria w kamerach samochodowych - jak długo trzyma?
Na wstępie warto wyjaśnić kwestię poruszaną najczęściej przez potencjalnych nabywców kamerki do samochodu. W zdecydowanie przeważającej ilości przypadków kamery samochodowe są wyposażone w litowo-jonowe ogniwa o relatywnie niewielkiej pojemności (rzędu ok. 150-450 mAh). Podstawowym zadaniem takiego akumulatora jest chwilowe podtrzymanie zasilania po odłączeniu zasilania zewnętrznego (np. poprzez zasilacz samochodowy i port USB) w celu poprawnego zapisania danych na karcie pamięci oraz prawidłowego wyłączenia urządzenia. W praktyce do poprawnego zatrzymania i zapisu danych na karcie wystarczy maksymalnie kilka sekund, mimo iż akumulator teoretycznie jest w stanie podtrzymać zasilanie nieco dłużej.
Zasadniczo rzecz ujmując, akumulator umożliwia normalne włączenie kamery oraz używanie bez zewnętrznego zasilacza, jednak realnie czas pracy rejestratora wyłącznie na baterii wynosi od kilku- do najdalej kilkunastu minut. Jest to zupełnie normalne i wręcz powszechne wśród rejestratorów jazdy, a między bajki należy włożyć oczekiwania, że kamera na samej baterii pozwoli na nagranie materiału video o długości np. 1 godziny lub umożliwi wyjęcie z samochodu w celu zrobienia bogatego zbioru dodatkowych zdjęć na przykład z miejsca wypadku drogowego. Do tego celu o wiele lepiej (i skuteczniej) jest wykorzystać zwykły telefon komórkowy z aparatem fotograficznym.
Wady baterii
Poza niewielką pojemnością ogniw, a więc krótkim czasem "trzymania" na baterii należy także wziąć pod uwagę, że akumulatory Li-Ion podlegają stopniowemu zużyciu, co dodatkowo ogranicza ich pojemność i sprawność wraz z upływem czasu. Zatem o ile na początku czas pracy na baterii może wynieść powiedzmy 10 minut (przy dobrych wiatrach), tak po dłuższym czasie użytkowania czas ten może skrócić się do 2-3 minut, a w ekstremalnych przypadkach bateria może całkowicie stracić możliwość podtrzymania napięcia po wyłączeniu zasilania w kamerze, co będzie skutkowało utratą nierzadko bardzo cennych danych na karcie pamięci.
Samoistne zmniejszanie pojemności akumulatorów litowo-jonowych wraz z upływem czasu jest naturalnym zjawiskiem i obejmuje w zasadzie wszystkie urządzenia zasilane tego typu ogniwami (telefony, laptopy itp.). W wielu przypadkach producenci urządzeń elektronicznych wręcz wyłączają baterie z gwarancji lub gwarancja na ogniwa jest znacznie skrócona.
Ostatnim istotnym czynnikiem jest wpływ czynników atmosferycznych na sprawność baterii. W czasie wyjątkowo ostrych mrozów pojemność akumulatorów li-ion jest znacznie ograniczona, ale także i tropikalne upały nie służą im najlepiej. W skrajnych przypadkach może dojść do "spuchnięcia" ogniwa co z kolei może wywołać nacisk na płytę główną kamery i nieodwracalne jej uszkodzenie.
A może kondensator?
Kondensatory, w prostych żołnierskich słowach, to elementy służące do magazynowania energii elektrycznej, jednakże w odróżnieniu od typowych akumulatorów, kondensatory rozładowują się bardzo szybko, zapewniając podtrzymanie napięcia przez kilka, max kilkanaście sekund. Tym samym nie ma praktycznie możliwości uruchomienia urządzenia elektronicznego wyposażonego w kondensatory bez zasilania zewnętrznego.
Samochodowe rejestratory jazdy wyposażone w kondensatory zamiast akumulatorów litowo-jonowych nie należą w tym aspekcie do wyjątków. Po odłączeniu od zasilania USB kondensator zapewni podtrzymanie napięcia wystarczające do poprawnego zapisania danych na karcie i wyłączenia wideorejestratora, ale bez ponownego podłączenia kabla takiej kamery już nie będzie można uruchomić.
Pozornie wydaje się, że kondensator jest do bani, ale tu uwaga - kondensatory są znacznie trwalsze od baterii, nie podlegają tak szybkiemu zużyciu, nie tracą swojej pojemności z czasem lub pod wpływem niskiej temperatury, oraz nie istnieje ryzyko "spuchnięcia" np. w upalne dni.
Reasumując, kosztem braku możliwości korzystania z kamery bez zasilania zewnętrznego zyskujemy znacznie trwalszy i odporny na czynniki zewnętrzne sposób zasilania, który w dłuższej perspektywie będzie też bardziej niezawodny.
Popularność rejestratorów jazdy wyposażonych w kondensator jest coraz większa i stopniowo wypierają one urządzenia z akumulatorami. W sklepie WIDEOREJESTRATORY24.PL wygodnie zobaczysz wszystkie kamery samochodowe z kondensatorem, dzięki dodatkowej opcji filtrowania produktów na stronie. Zapraszam serdecznie do skorzystania.
Bateria czy kondensator - za i przeciw
Na koniec szybkie podsumowanie wad i zalet dla tych, którzy nie lubią dużo czytać. :)Bateria li-ion
ZA:
- możliwość uruchomienia kamery bez zasilania zewnętrznego.
PRZECIW:
- stopniowe ograniczanie pojemności z czasem używania (liczbą cykli ładowania);
- ograniczona sprawność w niskich temperaturach;
- ryzyko "spuchnięcia" ogniwa i uszkodzenia wewnętrznych elementów kamery;
- długi czas ładowania;
- w razie całkowitego zużycia może doprowadzić do utraty danych.
Kondensator
ZA:
- bardzo wysoka trwałość - ilość cykli ładowania liczona w dziesiątkach tysięcy;
- odporność na czynniki zewnętrzne, np. mrozy, upały;
- szybki czas ładowania - kilka sekund;
- zapewnia podtrzymanie zasilania i bezpieczeństwo danych.
PRZECIW:
- brak możliwości uruchomienia kamery z kondensatorami bez zasilania zewnętrznego;
- podatność na rozładowanie w razie chwilowego spadku napięcia (np. podczas uruchamiania silnika) co może prowadzić do restartu kamery.
W realizacji artykułu nieocenioną pomocą posłużyła kopalnia wiedzy dot. rejestratorów jazdy jaką jest forum forum Autowrzuta - serdecznie zapraszam.
СПАСИБО !!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAutor zdecydowanie zaniża czas pracy kamery na akumulatorze (nowym). W wadach akumulatora brakuje najważniejszej-ryzyko zapłonu/wybuchu. Raczej znikome ale jak się zdaży to poważny problem. Sam mam kamerę z akumulatorem (wolał bym kondensator) i zaletą jest tryb parkingowy. Kamerka jest na czuwaniu i jak wykryje wstrząs uruchamia nagrywanie. Spokojnie całą długą noc wytrzymuje może i dłużej (nie testowałem).
OdpowiedzUsuńMój rejestrator ma akumlator a po wyłączeniu zasilania 2s i się wyłącza dawniej TAK nie było ale funkcje nagrywania pracują normalnie
OdpowiedzUsuńnie akumulatory Li-Ion tylko li-pol. mam rejestrator navitel r600 wszędzie w opisach piszą ze ma akumulator 180mah,po rozkreceniu wyszło ze jest 220mah a w sumie zmieniłem na 250mah z względu że nic tam innego sie nie zmieści.26zł ta impreza mnie kosztowała:)
OdpowiedzUsuńHej kolego jaką to bateria i gdzie kupiles
UsuńHej kolego jaka to bateria i gdzie kupiłeś jaki model.
UsuńMiałem kiedyś kamerę z kondensatorem - G1W-C. Nie wspomniano tu o istotnej wadzie kondensatorów, przez którą w końcu pozbyłem się tego rejestratora. Ta wada to nie trzymanie ustawień daty i czasu. Moja wytrzymywała max 12 h bez zasilania i trzeba było ustawiać od nowa.
OdpowiedzUsuńTaki objaw raczej wskazuje na wadę/zużycie/brak małej bateryjki RTC (Real Time Clock) na płycie głównej kamery, której zadaniem jest właśnie podtrzymywanie ustawień zegara.
UsuńA czym się je "superkondensatory"? Widziałem taki teraz w M5 wifi TrueCam. Lepsze jest to od typowego kondensatora? Coś wiadomo na ten temat?
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że przyrostek "super" w określeniu superkondensator ma znaczenie wyłącznie marketingowe... :)
UsuńMiałem jakiś czas tą nawigację w samochodzie, jakość obrazu nie była zła. Działanie na pin magnetyczny jest bardzo sympatyczne i ogólnie jej wygląd jest przyjemny. Ja oceniam ją bardzo dobrze. Opisałem ją w ten sposób infomiasto.eu/navitel-r1000-kamera-samochodowa-opinia-i-test/ nie jest droga w cenie jakość jest całkiem dobra.
OdpowiedzUsuń