Na wstępie zadam być może bardzo głupie, retoryczne pytanie - do czego służy lodówka? Do utrzymywania jedzenia w temperaturze, która pozwoli na spożywanie żywności przez dłuższy czas. W domyśle lodówka nie ma sprawiać, że ogórki będą wyglądać ładniej, albo że włożone raz mięso nie zepsuje się nigdy. Wcale też tego od niej nie oczekujemy. Nie oczekujmy również cudów od kamery samochodowej - choć niektórzy próbują.
Do czego zatem przede wszystkim służy kamera samochodowa? Do rejestracji jazdy i zbierania materiału dowodowego. Kamera ma po prostu być w aucie i nagrywać wszystko co może nam się potem przydać. Nie musi nagrywać w najwyższej jakości pięknych widoków, nie musi nagrywać czystego, studyjnego dźwięku, nie musi nagrywać tysiąca godzin bez kasowania nagrań, nie musi robić tysięcy innych rzeczy - musi nagrać moment wypadku/zdarzenia, jeśli już takie na nas trafi. Spośród tysięcy kilometrów, które corocznie przemierzamy w swoich autach, kamera musi tam po prostu być, żeby trafić na te 100 metrów, które może zadecydować o naszej niewinności, o rozstrzygnięciu ewentualnej sprawy sądowej czy o zapłaceniu mandatu. Od pięknych widoków są lustrzanki i kamery sportowe, od studyjnego dźwięku drogie mikrofony, a od monitoringu specjalne systemy podłączone do komputerów.
Nowoczesne kamery samochodowe wyposażone są w moduły GPS, funkcję informowania o fotoradarach, asystenta zmiany pasa ruchu, ostrzeganie o zbliżaniu się do pojazdu czy inne podobne funkcje - to wszystko jest świetnym uzupełnieniem kamery samochodowej, ale… no właśnie, zawsze jest jakieś “ale”. W tym wypadku to zatrzymanie się na chwilę i przemyślenie, czy kamera za 500 złotych będzie miała tak samo idealnie działającego asystenta zmiany pasa ruchu jak nowiutki Mercedes z salonu kosztujący kilkaset tysięcy złotych? Czy baza fotoradarów w kamerach używanych przez kilka/kilkanaście tysięcy osób będzie tak samo często aktualizowana, jak np. w aplikacji nazwanej na cześć słynnego karpackiego zbójnika, która ma setki tysięcy aktywnych użytkowników w Polsce? W moim mniemaniu - absolutnie. Apel do czytających - przymknijmy oko na pewne niedociągnięcia tych kamer - to w końcu tylko rejestratory trasy. GPS pomylił się i pokazał pozycję 10 metrów od drogi? Być może nastąpił problem z połączeniem. Asystent raz na sto się pomylił i powiedział coś w złym momencie? Być może tym razem analiza danych poszła źle, po prostu. Wyciągnęliśmy kamerę z samochodu i się wyłączyła? To kamera samochodowa, nie jest przeznaczona do użytkowania poza samochodem bez stałego zasilania. Krajobraz źle wygląda? Być może będzie źle wyglądał, to nie jest profesjonalny aparat. Słychać szumy i trzaski w nagraniach audio? To nie jest mikrofon, nie siedzimy w wygłuszonym studiu, tylko często w środku auta, które jedzie z dużą prędkością, więc siłą rzeczy wokół jest głośno. Ograniczenie wielkości karty 128GB nie pozwoli nagrać całej doby? Niekoniecznie świadczy to o słabości sprzętu, tylko o tym, że nie jest do tego przeznaczony.
Kamera samochodowa i jej funkcjonalność powinna być oceniana przez pryzmat swojego zasadniczego przeznaczenia, jakim jest stałe rejestrowanie przebiegu trasy w celach dowodowych. Poszukujemy rejestratora rozmów? Kupmy dyktafon. Potrzebujemy pięknych zdjęć? Kupmy lustrzankę. Potrzebujemy idealnie pokazującego modułu GPS? Kupmy takie urządzenie. Pamiętajmy jednak, że za cały ten zestaw zapłacimy kilkukrotnie więcej niż za samą kamerę w tej konfiguracji. Nie można kupić sprzętu kilkaset złotych i oczekiwać, że będzie działał jak siedem różnych za łączną kwotę kilku tysięcy.
W sklepie WR24.PL zawsze dokładamy starań, aby rzetelnie i uczciwie informować naszych klientów o zaletach oraz wadach danego modelu kamery czy rejestratorów jazdy ogólnie (zobacz także: Odczytywanie tablic rejestracyjnych przez kamery samochodowe). Po opiniach klientów na nasz temat wnioskuję, że z tych starań wywiązujemy się w stopniu co najmniej zadowalającym. Jednakże tym artykułem chciałbym uświadomić obecnych i przyszłych klientów naszego sklepu (i nie tylko), że rejestratory jazdy z różnych względów nie są idealne i w gruncie rzeczy służą wyłącznie określonemu z góry celowi, bowiem niestety są klienci stawiacy kamerom zdecydowanie zbyt wysokie wymagania, które siłą rzeczy nie mogą być spełnione i w efekcie negatywnie oceniają zarówno sam sprzęt, jak i nasz sklep, choć my sami jesteśmy temu winni w najmniejszym stopniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz